Czy inna osoba może cię uszczęśliwić: odpowiedź eksperta

Zdjęcie: z otwartych źródeł

Kiedy związek dopiero się zaczyna, wydaje się, że osoba obok ciebie jest źródłem wszystkiego dobrego: nastroju, spokoju, inspiracji

Wiele osób marzy o osobie, która ich „uszczęśliwi”. Ale czy jest to możliwe w prawdziwym życiu? Czy nasze szczęście zależy od kogoś innego i co się stanie, jeśli ten „inny” się zmieni, odejdzie lub okaże się, że nie jest tym, kim się wydaje? Life coach Vitaliy Kursik powiedział RBC-Ukraine o tym, czy osobiste szczęście zależy od partnera w związku i jak cieszyć się życiem.

Dlaczego szczęście od partnera jest iluzją

Kiedy związek dopiero się zaczyna, wydaje się, że osoba obok ciebie jest źródłem wszystkiego, co dobre: nastroju, spokoju, inspiracji. Ale z czasem idealizacja zanika i pojawia się ważne pytanie: kto jest odpowiedzialny za twoje szczęście?

Przerzucanie odpowiedzialności za swój stan umysłu na partnera to droga do frustracji i zależności. Kiedy jedna osoba podejmuje się zadania „uszczęśliwiania drugiej”, obie tracą energię. Jedna z nich z powodu odpowiedzialności, a druga z powodu niespełnionych oczekiwań.

„Czy szczęście może zależeć od drugiej osoby? Krótko mówiąc – może, ale nie powinno. Tak, kiedy jesteśmy zakochani, szczęśliwi, zainspirowani – często dzieje się tak z powodu kogoś wokół nas. Ta osoba dodaje nam radości, znaczenia, motywacji. Ale jeśli cała nasza zdolność do doświadczania szczęścia spoczywa wyłącznie na czyichś barkach, to nie jest to już miłość. To uzależnienie” – wyjaśnia ekspert.

Dodał, że sytuacja może się diametralnie zmienić – gdy druga osoba przestanie dawać poczucie szczęścia, gdy ta osoba opuści twoje życie.

„Co się stanie, jeśli druga osoba się zmieni? Przestanie „dawać” czy po prostu odejdzie? Jeśli twoim szczęściem jest „on/ona mnie kocha, więc nic mi nie jest”. – to twoja wrażliwość jest nieograniczona” – ostrzega Vitaly Kursik.

  • Jak uświadomić sobie, że jesteś zależny od swojego partnera?
  • Tracisz nastrój, jeśli nie zwracasz na siebie uwagi
  • Bez partnera wszystko wokół wydaje się szare i bez znaczenia.
  • Boisz się, że bez niego (niej) nie będziesz w stanie nic zrobić.
  • Twoja samoocena zależy od oceny innej osoby

„Takie myśli i postrzeganie innej osoby nie są miłością, ale emocjonalnym uzależnieniem, które ma niszczycielskie konsekwencje. Więc najlepszą rzeczą, jaką możesz dla siebie zrobić, jest rozpoczęcie pracy z uzależnieniem, aby wydostać się z tego bolesnego stanu. Czasami takie uzależnienie jest pod pewnymi względami podobne do uzależnienia od narkotyków, którego konsekwencje znamy” – dodał specjalista.

Szczęście jest zasobem wewnętrznym

Prawdziwa dojrzałość w związkach zaczyna się od uświadomienia sobie, że nikt nie może cię uszczęśliwić, jeśli sam nie wiesz, jak to zrobić. A szczęście nie jest czynnikiem zewnętrznym, ale wewnętrznym.

Znaki:

  1. Rozpoznajesz swoje wartości i cele
  2. Postrzegasz siebie i masz zdrowe poczucie własnej wartości.
  3. Dbasz o siebie – fizycznie, emocjonalnie, społecznie.
  4. Masz własne zainteresowania, rzeczy do zrobienia, znaczenia – poza związkiem.

W związku między dwojgiem dorosłych miłość nie staje się liną ratunkową, ale wzajemnym wsparciem.

„Jeśli twoje szczęście to „cenię siebie i jest ktoś, kto sprawia, że czuję się dobrze”, to jest to związek dla dorosłych. Idealni partnerzy nie czynią nas szczęśliwymi. Oni – wzmacniają nasze wewnętrzne poczucie harmonii. A jeśli w środku jest pustka, nawet najlepsza osoba w końcu zmęczy się jej wypełnianiem” – dodaje trener.

Szczęście nie polega na „znalezieniu kogoś”. Szczęście polega na tym, by nie stracić siebie, gdy ten „ktoś” się pojawi. I nie załamywać się, gdy ten „ktoś” odchodzi.

„Dobry związek to związek dwojga kompletnych ludzi. Nie jest próbą uformowania dwóch połówek w coś całościowego. Szczęście nie jest odpowiedzialnością twojego partnera, ale twoją odpowiedzialnością. Tylko wtedy, gdy sam jesteś szczęśliwy, możesz dzielić się nim z innymi” – podsumowuje Vitaly Kursik.

Share to friends
Rating
( No ratings yet )
Przewodnik po tworzeniu czystszej przestrzeni